niedziela, 8 kwietnia 2018

Jakub Ćwiek "Chłopcy"




















   Czujecie tą wiosnę? Ja jak najbardziej. Za oknem dużo słońca, ludzie spacerują i wystawiają twarz ku ciepłym promieniom słonecznym, rośliny na nowo budzą się do życia... Moją ulubioną porą roku jest właśnie wiosna, odżywam w raz z całą naturą, a moje pokłady energii do czytania zwiększają się jeszcze bardziej.
   Jednak przechodząc do głównego tematu dzisiejszego wpisu. Książką, którą miałam ostatnio przyjemność przeczytać jest dzieło Jakuba Ćwieka pt. ,,Chłopcy". Przyznam szczerze, iż rzadko mam do czynienia z polską literaturą, nad czym ubolewam. Ten egzemplarz otrzymałam od dobrego przyjaciela, za co serdecznie mu dziękuję.
Gatunek literacki: fikcja, dreszczowiec, literatura fantasy.
   Myślę, że nie trzeba Wam przedstawiać Dzwoneczka, Piotrusia Pana czy Chłopców z Nibylandii, produkcji Disney'a. Jednak czy słyszeliście o Dzwoneczku, jako "Mamie" i przywódczyni gangu motocyklowego? A może mieliście do czynienia z Zagubionymi Chłopcami, którzy nie są już wcale tacy mali, noszą skórzane kurtki, a jeżdżą na motocyklach? Nie? W takim razie koniecznie musicie sięgnąć po ,,Chłopców".
   Książka jest mieszanką fantasy, opowieści przygodowej i dreszczowca. Nie spodziewałam się, że można w tak zabawny, ale i nieco ostry sposób przedstawić pierwotnie Disney'owskie postacie. Nie braknie tam wulgarnych słów, gangsterskich akcji, strzelanin czy też motywów fantastycznych. Osobiście, nie wiem czy sięgnęłabym po taki rodzaj literatury, ponieważ sceny jakie są przedstawione w ,,Chłopcach" należą do bardzo kontrowersyjnych. Jednak, bo zagłębieniu się w fabułę, motyw czy poczucie humoru jakie wprowadził autor, jestem skora powiedzieć, że zaczyna mnie to przekonywać do przeczytania dalszych tomów.
Może ktoś z was miał już do czynienia z tą książką? Jeśli tak, to jestem ciekawa waszych opinii i zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Moja ocena to 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz